Kiedy samotność może być zdrowa?

Czy samotne spędzanie weekendu na balkonie w towarzystwie roślin doniczkowych, kiedy inni bawią się na wspólnych wyjazdach jest dziwaczne bądź smutne?
Badania pokazują, że osoby samotne gorzej znoszą choroby, są bardziej narażone na różne powikłania, częściej chorują psychicznie i wcześniej umierają. Czy samotność może być dla nas dobra?
Ważne, aby odróżnić uczucie samotności od odosobnienia. Odosobnienie to nie tylko przeżywanie izolacji i odrębności od innych, ale też dobrowolne wyłączenie się z życia społecznego (jak mnisi medytujący w jaskini). Odosobnienie jest najczęściej wyborem motywowanym chęcią pobycia ze sobą. Samotność to nieprzyjemne uczucie opuszczenia i pustki, kiedy chcemy być z kimś.

Odosobnienie może być wyjątkowo trudne w dzisiejszych czasach. Psychologowie wskazują, że stan nieustannego podłączenia do nowych technologii i sieci społecznościowych związany jest z iluzją bycia z ludźmi przy jednoczesnym doświadczaniu samotności. Warto jednak skorzystać z odosobnienia i brać przykład z tych, co potrafią być tylko ze sobą. Odosobnienie sprzyja lepszemu rozumieniu siebie, większej kreatywności, akceptacji dla rzeczywistości, umiejętności cieszenia się chwilą i zauważania piękna wokół nas.

Jest jedno “ale”. Odcięcie się jest nie tylko trudne – może też być mało przyjemne. Zdarza się, że angażujemy się w nowe zadania, wysiłek i rozbudowane życie towarzyskie (realne lub wirtualne), kiedy nie chcemy zostawać z własnymi myślami, uciekamy od swoich emocji i przeżyć. Czasem nie chcemy być dla siebie obecni ponieważ doświadczamy trudnych emocji. Łatwiej jest zająć się czymś innym lub zaangażować w interakcję zamiast pozostać w niekomfortowym doświadczeniu. W ten sposób odcinamy się od swojego świata wewnętrznego.

Umiejętność odosobnienia jest istotna dla naszego zdrowia. Kiedy dajemy sobie cichy i spokojny czas na pobycie z własnymi przeżyciami to uczymy się tolerować trudne emocje i myśli. W efekcie stajemy się bardziej samoświadomi i mniej reaktywni na bodźce z zewnątrz. Samotne i uważne kontemplowanie chwili pomaga także dostrzec wcześniej niedostrzegane elementy otoczenia, w tym piękne zjawiska i radość z drobnych rzeczy. Ucieczka w świat bodźców i interakcji stępia wrażliwość na subtelne piękno obecne tu i teraz.

Takie bycie samemu i odosobnienie może być adaptacyjne tak długo, jak nie przytłacza nas samotność. Nawet w ciągle rosnącym pędzie codziennego życia możemy korzystać z momentów odosobnienia. Nie trzeba zamykać się w klasztorze ani wpełzać do ciemnej jaskini. Wystarczy odrobina wysiłku oraz czasowe wyłączenie komórki. Jak to zrobić?

1️. Wybierz taki moment w ciągu dnia, kiedy możesz się odciąć od zadań i ludzi (np. 10-15 minut po przebudzeniu lub wieczorem). Usiądź wygodnie i przyglądaj się swoim myślom i uczuciom. Nic nie planuj w tym czasie. Nie zakładaj, że w ciągu tych 10-15 minut musisz coś wymyślić, poczuć się lepiej lub coś osiągnąć. Po prostu bądź.

2️. Kiedy samotnie robisz jakąś nieskomplikowaną rzecz, nie rozpraszaj się innymi czynnościami. Rób w ciszy tylko jedno zadanie na raz np. zmywanie, wyprowadzenie psa na spacer, jedzenie.

3️. Pójdź na samotny spacer do lasu lub na łąkę. Wybierz miejsce gdzie jest mało hałasu i ludzi.

 


Więcej:
https://www.today.com/health/why-being-alone-actually-good-your-health-t109993
https://www.today.com/health/people-would-rather-shock-themselves-be-alone-their-thoughts-1D79883179